July 22 – CrossRoad

open q

livia

13 july 22

14 july 2022

BLUE ROSES

14 LIPCA – Rose of Eternity

https://liviaflow.wordpress.com/2020/07/17/14-lipca-2020-ojciec-ruch-oporu/

25 july
Minionej nocy nie mogac zasnac usiadlam na ogromnym glazie przed wejsciem do Camelotu… Kilka metrow ode mnie znajdowal sie ciemny las a w nim pohukujaca glosno sowa… Od kilku nocy slyszalam te sowe ale nigdy nie bylo az tak blisko… Do tego zdawala sie byc coraz blizej mnie… Az w pewnym momencie wpadlam w lekki trans a kiedy sie z niego ocknelam zauwazylam tuz nad soba gwiazdozbior Labedzia i przypomnial mi sie niedawny sen:
https://liviaflow.wordpress.com/2022/07/02/july-22-crossroad/comment-page-1/#comment-47167

W tym snie byl obecny moj ex (possessed by King of Tyranny) i dziwny watek miesa…..

26 july

Minionej nocy zasnelam okolo 2.00 ale tylko na chwilke bo kiedy sie obudzilam okazalo sie ze jest zaledwie 3.33… Tak, ciekawy czas – Tik Tak… W dodatku dzialo sie cos dziwnego, cos bezposrednio nawiazujacego do moich doswiadczen z matrycami rzeczywistosci
https://liviaspacedotcom.wordpress.com/2013/06/05/matryce-rzeczywistos%c2%9aci/
oraz szmaragdowa wieza…. W snie tym znajdowalam sie w jakims wysokim oszklonym budynku… Spalam kiedy poczulam ze ktos mnie dotyka i wtedy sie obudzilam – choc w snie oczywiscie i ze zdumieniem odkrylam ze to moj ex partner… Mimo iz nie widzialam jego twarzy… Czulam jedynie dotyk reki… Co dziwne powiedzialam do niego po polsku – prosze cie… I wtedy pojawily sie pewne watpliwosci czy to faktycznie on…. Skoro normalnie komunikowalam sie z moim ex w j.ang badz po holendersku? Szybko przenioslo mnie jednak do innego pomieszczenia w tym budynku i wtedy tez odkrylam ze jest on mocno przeszklony… Wygladajac przez jedno z okien zauwazylam jakies duze zgromadzenie na ulicy w dole i zakrecilo mi sie mocno w glowie… Postanowilam wiec wrocic do lozka i wtedy stalo sie – za jednym z oknem ujrzalam ogromny rozblysk pioruna i niemal w tej samej chwili pojawil sie gromny huk… A nastepnie duzo mniejszych rozblyskow.. Jakby fajerwerkow… Jakby swietowano Nowy Rok? Nastepnie znalazlam sie na ulicy… Posrod zgromadzonych ludzi ktorych widzialam wczesniej przez okno z gory… Szybko usiadlam na jedynym chyba wolnym krzesle i po chwili zauwazylam ze dookola mnie siedza sami mezczyzni… Co dziwne wszyscy ubrani w szare garnitury… I wtedy poczulam cos bardzo dziwnegi, dziwna energie od ktorej sie obudzilam…
Na zegaru byla dokladnie 3.33 a z przestrzenia dookola mnie dzialo sie os dziwnego… Nie nowego ale za kazdym razem jest nieco inaczej….. Przede wszystkim slyszalam dobrze znajomy silny dudniacy dzwiek jakby dochodzacy spod ziemi a przestrzen zdawala sie byc zageszczona plynnymi obrazami… Wsrod nich moja uwage zwrocily zolte ruchome mlynki i kiedy udalo i sie im blizej przyjrzec okazalo sie ze to mlynki z wygranymi liczbami w eurojackpota…. Zanotowalam 3 liczby na jednym z nich zanim mlynek nie tylko sie przekrecil ale i odsunal na dalszy plan…. Po czym uslyszalam czyjs glos mowiacy do mnie w dziwnie znajomy sposob, troche ironiczny, moze nawet bardziej niz troche….. W miedzyczasie wciaz widzialam przebitki zoltych mlynkow az ktos bezpsrednio nawiazal do moich doswiadczen z matrycami….. Na chwile udalo mi sie przyblizyc jeden z mlynkow ale wtedy pojawil sie obraz starej znajomej karty magnetycznej a na koniec astralny podpis mojego goscia – Enki….
What???!!!

Ki….

Kiedy na dobre wyszlam z tego stanu…. Automatycznie skojarzylam moj sen ze szklanym budynkiem, burza i mezczyznami szarych garniturach ze snem o Gdyni:

https://liviaspacedotcom.wordpress.com/2014/12/09/rainbow-moon-hard-storm-back-to-ur-3/

I teraz kiedy czytam opis tego snu widze ze wtedy tez wspominalam o dotykajacej mnie rece. Byl tez szklany budynek, rozblysk, burza, itd….
A postac mezczyzny w szarym garniturze pojawiala sie w wielu moich snach i ogolnie doswiadczeniach choc w kilku minionych latach prawie w gole…. Jakby moja szara eminencja na dobre znikla mojego zycia…. Az do dzisiaj….
Choc wciaz tak naprawde nie wiem kim on jest…..
ENIGMA

Livia

ViA